return to normal view
Kurier Codzienny (Poland)
Monday, 9 October 1888

(Original Polish)

POPLOCH W LONDYNIE
(Korespondencja wlasna Kuriera Codziennego)

Londyn, d. 2-go pazdziernika

Od niejakiego czasu w stolicy Anglii dzieja sie wypadki nadzwyczajne...

W jednej i tej samej dzielnicy miasta, w porze nocnej, co dni kilka lub kilkanascie, jakas niewiadoma reka zbrodniarza dokonywa morderstwa w jakims tajemniczym, nieodgadnietym dotad celu...

Siedm juz ofiar padlo pod nozem zabójcy, a wrazenie wywolane tak wielkim szeregiem zbrodni jest tym wieksze, iz wszystkie one wykazuja pewien plan systematyczny, dowodza zarazem, iz dokonal ich nie jakis zwyczajny zbrodniarz dla rabunku, lecz czlowiek, którego reka zdradza wprawe anatoma; za dowód planu, czy tez moze tylko szalu krwiozerczego, sluzy okolicznosc, iz ofiarami staja sie wylacznie kobiety...

Siedm trupów w ciagu kilku miesiecy, siedm smiertelnych sekcji jednego i tego samego noza i ani sladu przestepcy, ani wskazówki dla podejrzenia kogokolwiek!

I cóz wobec tego zdumiewajacego faktu robi owa slynna policja angielska, o której sprycie, czujnosci, nawet bohaterstwie, tyle opowiadan naczytalismy sie w sprawozdaniach o róznych sprawach sadowych? Policja ta, skladajaca sie z wielu tysiecy ajentów, nie jest w stanie odkryc jednego zbrodniarza, rzucajacego swoja ofiare o piec kroków od posterunku policyjnego... Policja jest bezsilna,a jej talenta byly, lub staly sie dzisiaj mytem...

Z drugiej strony przyznac nalezy, ze i zbrodniarz nalezy do wyjatkowo zrecznych i odwaznych. Ulica, na których wszystkie zabójstwa byly popelnione, naleza do ruchliwych nawet podczas nocy. Liczni swiadkowie zeznali, iz przechodzac, nie widzieli zadnego sladu w miejscu, w którem w kwadrans pózniej znaleziono krwia broczacego trupa... Lokatorzy mieszkajacy na parterze, slyszeli kroki przechodzacych trotuarem, a w dziesiec minut pózniej powstawal alarm na widok cieplego jeszcze, lecz juz martwego ciala. W przeciagu pólgodzinnej pauzy pomiedzy jednym a drugim rontem policjantów pod oknami, w których bylo jeszcze swiatlo, dokonywane bylo morderstwo i sekcje anatomiczne. I to wszystko wsród zupelnej ciszy, pomimo, iz na wszystkich trupach znajdowano slady oporu, walki, jak tego dowiodly zakrwienia niektórych organów, powstale od uderzen, lub upadku na bruk uliczny. Smierc nastepowala od przeciecia gardla nozem... Zwloki tylko jednej kobiety znaleziono z obcietemi ramionami.

Poploch wywolany ta bezprzykladna bezkarnoscia jest tak wielki, iz od kilku tygodni, kazda kobieta potrzebujaca w nocy wyjsc na miasto, odwaza sie wyruszyc tylko w eskorcie mezczyzn; mile stosunki w stolicy, liczacej kilka milionów mieszkanców i szczycacej sie najwiekszem ich bezpieczenstwem i swoboda!

Do jakiego stopnia policja zachowywala sie bezczynnie i zbrodniczo nieudolnie, dowodzi okolicznosc, iz dopiero po czwartem z rzedu morderstwie odkryto okolicznosc, która po pierwszem jeszcze nalezalo spostrzedz, iz we wszystkich trupach brakowalo pewnego wewnetrznego organu ciala kobiecego. Slad to wazny, bo wykazuje, iz zbrodniarzowi tylko o taka kolekcje chodzilo... To tez, skoro dzieki doniesieniom dzienników, fakt ten stal sie wiadomym, policja otrzymala natychmiast od jednego ze szpitali zawiadomienie, iz przed niejakims czasem, zglaszal sie tam jakis jegomosc, z pozoru amerykanin, z propozycja sprzedawania mu wzmiankowanych organów, oswiadczajac gotowosc zaplacenia za kazdy egzemplarz po 20 funt. szt., z warunkiem, by zachowane one byly nie w spirytusie, lecz w glicerynie. Szpital odmówil, czlowiek zas ów motywowal propozycje swoja zamiarem ofiarowania po jednym egzemplarzu tego organu kazdemu prenumeratorowi jego dziela o gynekologii, nad którem wlasnie pracuje... Wiadomosc ta daje wazna wskazówke, gdzie nalezy szukac przestepcy, a mianowicie, jesli nie w kolach lekarskich, to wsród poslugaczy szpitalnych, lub sal anatomicznych. Ludzie ci bowiem, jako czesto uczestniczacy przy sekcjach, posiadaja pewna wprawe, której brak zwyklemu zbrodniarzowi.

W Londynie panuje powszechne oburzenie, iz rzad do ostatnich chwil nie wyznaczyl nagrody pienieznej za odkrycie zbrodniarza, z tego powodu przewiduja nawet ustapienie ministra spraw wewnetrznych.

Dopiero za przykladem szefa policji w City, który, jak wiadomo, niezalezny jest od rzadu, i który wyznaczyl nagrode 500 fun. szt., ogloszone zostaly nagrody od osób prywatnych i róznych instytucji. I tak redakcje dwóch wiekszych gazet ofiarowaly od siebie 200 f. szt., deputowany izby nizszej Montagu 100 f. szt., mieszkancy dzielnicy, w której zbrodnie dokonane zostaly 200 f. szt. i inni... W chwili obecnej wysokosc powstalej ze skladek nagrody za wykrycie zbrodniarza, wynosi 2,250 funt. szt.

Jezeli poczucie obowiazku w slynnych niegdys detektywach angielskich tak dalece zaniklo, ze niezdolne jest wywolac dosc energji dla wykrycia jednego zrecznego zbrodniarza, to moze obudzi ja chec zarobku tak pokaznej sumy!

W kazdym razie kilkomiesieczne to niedolestwo, nie tylko na policji, ale i na rzadzie angielskim pozostawi niezatarta plame.

N.


(English Translation)

PANIC IN LONDON
(Letter to the Kurier Codzienny)

London, 2nd October.

For some time in the capital of England extraordinary events have been taking place...

In London, by night, every few days, an unknown criminal commits a murder - what for?

Till now seven victims were killed, and sensation caused by so long a series of crimes is all the greater, as now the methodical plan becomes shown; the character of the crimes proves also, that they weren't committed by an ordinary criminal for the purpose of robbery, but by a man who knows anatomy. The proof of that plan (or, maybe, only bloody madness) is the fact, that all the killer's victims are women...

Seven corpses in few months, seven deadly dissections, made by the same knife, and neither a trace of offender, nor a clue for police!

And what do the famous English police do in those astounding circumstances? The police force, which consists of many thousand agents, isn't in a position fit to track down a criminal who kills his victim five steps from the police station... The police are helpless, and its talent was (or, is today) an illusion...

We must admit, however, that the criminal is exceptionally clever and brave. The streets, where all murders were committed, are busy even by night. Numerous witnesses testified that there was not a trace of activity in the place, where a quarter of an hour after a bloody corpse was found... Tenants from the first floor listened to the steps of passers-by, and 10 minutes later roused the alarm - when the warm, but dead body was found. During half-on-hour's pause between two police patrols, near illuminated windows, was committed a murder and anatomical dissection. And that all in silent, though on every corpse were found evidence of resistance and of struggle. The death was caused by a slash to the throat ... Only one body was found without arms.

The panic, caused by unprecedented impunity, is so great, that each woman who must go outside by night risks to set out only with men; nice conditions in the capital with many millions inhabitants!

How idle and clumsily behaved the police, shows the circumstance, disclosed after fourth murder, which can lead to the capture of the criminal - namely, all bodies were robbed of a little, internal feminine organ. That's an important clue, because it shows that the criminal wants only that organ for his collection... And so, when thanks to the daily newspapers this fact began to be well known, the police got a clue from a hospital that once a man, American apparently, proposed the purchase of these organs for £ 20 each, on condition that they were preserved not in spirits, but in glycerine. The hospital refused to do it; this man gave as a reason for his offer, that he would like to give one organ for each subscriber to his work about gynaecology, upon which he was engaged... This information gives an important clue, where the killer should be sought - either in physician's circles, or among the hospital attendants and in the operating-theatre. Because these people frequently take part in dissections and have knowledge, which can't be found in an ordinary criminal.

In London prevails general indignation, while the government till the last moment didn't set a reward for the criminal's head; on account of this, people say, that Home Affairs Minister will be dismissed from the service.

Only when the City police boss (who is independent of government administration) set the reward £ 500, private persons and many institutions also set rewards. And so, the redactions of two greater newspapers gave £ 200, the deputy of the House of Commons, Mr. Montagu, £ 100, and another too... At this moment the height of a joint reward amounts to £ 2,250.

When the feeling of duty at the famous once English detectives, decayed to such a degree, that they don't have sufficient energy for the detection of one skilful criminal, we hope, that the cupidity will be helpful!

In any case, this several month's inefficiency is a blow not only to police, but also to the english government escutcheon.


Related pages:
  Rewards
       Official Documents: Parliamentary Debates - July 18 1889 
       Official Documents: Parliamentary Debates - November 12 1888 
       Press Reports: Alderley and Wilmslow Advertiser - 5 October 1888 
       Press Reports: Austin Statesman - 10 October 1888 
       Press Reports: British Daily Whig - 1 October 1888 
       Press Reports: City Press - 28 November 1888 
       Press Reports: City Press - 3 October 1888 
       Press Reports: City Press - 6 October 1888 
       Press Reports: Daily Colonist - 2 October 1888 
       Press Reports: Daily News - 2 October 1888 
       Press Reports: Daily News - 5 October 1888 
       Press Reports: Daily Telegraph - 1 October 1888 
       Press Reports: Daily Telegraph - 12 September 1888 
       Press Reports: Daily Telegraph - 13 October 1888 
       Press Reports: Daily Telegraph - 2 October 1888 
       Press Reports: Daily Telegraph - 3 October 1888 
       Press Reports: Daily Telegraph - 5 October 1888 
       Press Reports: Decatur Daily Herald - 13 October 1888 
       Press Reports: East London Advertiser - 6 October 1888 
       Press Reports: East London Observer - 24 November 1888 
       Press Reports: East London Observer - 22 September 1888 
       Press Reports: Echo - 13 October 1888 
       Press Reports: Echo - 19 September 1888 
       Press Reports: Echo - 2 October 1888 
       Press Reports: Echo - 20 September 1888 
       Press Reports: Echo - 3 October 1888 
       Press Reports: Echo - 4 October 1888 
       Press Reports: Echo - 8 October 1888 
       Press Reports: Evening News - 11 September 1888 
       Press Reports: Evening News - 13 November 1888 
       Press Reports: Evening News - 2 October 1888 
       Press Reports: Evening News - 20 September 1888 
       Press Reports: Evening News - 5 October 1888 
       Press Reports: Evening Standard - 20 September 1888 
       Press Reports: Freemans Journal and Daily Commercial Advertiser - 2 Octo... 
       Press Reports: Freemans Journal and Daily Commercial Advertiser - 6 Octo... 
       Press Reports: Illustrated Police News - 22 September 1888 
       Press Reports: Illustrated Police News - 6 October 1888 
       Press Reports: Kurier Codzienny - 13 October 1888 
       Press Reports: Kurier Codzienny - 9 October 1888 
       Press Reports: Macclesfield Courier and Herald - 17 November 1888 
       Press Reports: Manchester Guardian - 13 November 1888 
       Press Reports: Morning Advertiser - 13 October 1888 
       Press Reports: Morning Advertiser - 15 October 1888 
       Press Reports: Morning Advertiser - 2 October 1888 
       Press Reports: Morning Advertiser - 21 September 1888 
       Press Reports: Morning Oregonian - 2 October 1888 
       Press Reports: Munster News - 3 October 1888 
       Press Reports: New York Tribune - 02 October 1888 
       Press Reports: North Eastern Daily Gazette - 3 October 1888 
       Press Reports: Pall Mall Gazette - 02 October 1888 
       Press Reports: Penny Illustrated Paper - 6 October 1888 
       Press Reports: People - 7 October 1888 
       Press Reports: Police Gazette - 5 October 1888 
       Press Reports: St. James Budget - 6 October 1888 
       Press Reports: Star - 11 September 1888 
       Press Reports: Star - 19 September 1888 
       Press Reports: Star - 2 October 1888 
       Press Reports: Star - 4 October 1888 
       Press Reports: Star - 8 October 1888 
       Press Reports: Times [London] - 1 October 1888 
       Press Reports: Times [London] - 12 September 1888 
       Press Reports: Times [London] - 17 September 1888 
       Press Reports: Times [London] - 2 October 1888 
       Press Reports: Times [London] - 20 September 1888 
       Press Reports: Times [London] - 8 October 1888 
       Press Reports: Woodford Times - 21 September 1888 
       Press Reports: Woodford Times - 5 October 1888 

Advertise with us | Link to us | Privacy Policy | Copyright © Stephen P. Ryder & Johnno, 1996-2024 Thomas Schachner